Przewodniczący
Zaśmiał się z jej odpowiedzi. Potrafiła być urocza jak chciała. Wyczuł jak delikatnie się spięła. Chyba dobrze trafił, że jest bliski wyczerpania swojego miesięcznego transferu na dotykanie Anny.
- Wybacz, to było silniejsze ode mnie - podrapał się w tył głowy - Krzyżacy to są w sumie Niemcy, nie? Nigdy nie byłem dobry z historii - odparł szczerze ciekawy.
Poczuł się jak stary dziadziuś, gdy sobie uświadomił, że stoi. Po co ma obchodzić cały stolik jak może usiąść obok. To też zrobił, jednak zachował pewną odleglość między nimi - w końcu nie chce sprawiać by czuła się niepewnie.
Offline
Zastępca Przewodniczącego
Jej wiedza historyczna była całkiem spora, lecz samego przedmiotu nie lubiła. Może to ze względu na nauczycielkę, która tylko zniechęcała do nauki. Ona nigdy jej nie podpadła, lecz widziała różne sytuacje z innymi uczniami. Owa nauczycielka dręczyła ich, obrażała i zaniżała oceny. Ponieważ była córką dyrektora, nie było mowy o tym, aby wyleciała. Ponoć ktoś wytoczył jej proces, lecz nie ma pojęcia jaki był jego ostateczny rezultat. Po opuszczeniu liceum pozostawiła to wszystko za sobą.
- Tak, Krzyżacy byli niemieckim zakonem. - odparła. Z przyzwyczajenia chciała już opowiedzieć o tym więcej. Zazwyczaj nie słyszała takich pytani od nikogo innego jak nauczycielki historii przy odpowiedzi ustnej.
- Skoro historia nie jest Twoją mocną stroną, to... co jest? - spytała również szczerze ciekawa. Może ją czymś zaskoczy?
Offline
Buttony | Toplisty | Informacje | Kontakt |
---|---|---|---|
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |